Najdroższa gitara świata. Biały Fender, oryginalnie należący do Bryana Adamsa, zlicytowany został na aukcji charytatywnej w Katarze w 2005 roku, osiągając cenę ponad 2,7 mln $. Pieniądze zasiliły konto organizacji pomagającej ofiarom tsunami. Omawiany Stratocaster to szczególnie łakomy kąsek na kolekcjonerskim rynku, ponieważ zawiera podpisy samych największych muzyki rockowej – sygnowali go: Mick Jagger, Keith Richards (Rolling Stones), Eric Clapton, Brian May (Queen), Jimmy Page (Led Zeppelin), David Gilmour (Pink Floyd), Jeff Beck, Pete Townsend (The Who), Mark Knopfler (ex-Dire Straits), Ray Davis, Liam Gallagher (Oasis), Ronnie Wood (ex-Rolling Stones), Tony Iommi (Black Sabbath), Angus i Malcolm Young (AC/DC), Paul McCartney, Sting, Ritchie Blackmore (ex-Deep Purple) oraz gitarzyści Def Leppard.
Opisywaliśmy tę historię niedawno, ale nie sposób ją ominąć. W dużym skrócie – pierwszym właścicielem tego Les Paula był Peter Green, drugim Gary Moore – obaj uważani za jednych z największych gitarzystów bluesowych. Dla obu omawiana gitara, za sprawą charakterystycznego brzmienia, stanowiła unikalny i niezwykły instrument i przyczyniła się do muzycznego rozwoju. Green, Moore, Green, Moore… - Święty Graal pośród gitar nabył w 2006 roku kolekcjoner Melvyn Franks za ponad 2 mln $.
Kolejny Stratocaster, tym razem Jimiego Hendrixa. Grał na nim w 1969 roku na absolutnie legendarnym i kultowym festiwalu w Woodstock. Tak jak wszystkie gitary czarnoskórego leworęcznego muzyka – przestrojona jest odwrotnie. Jest o tyle cennym instrumentem, że Hendrix, żyjący szybko i intensywnie, nie przywiązując wielkiej uwagi do swoich gitar, ba – często sam je niszczył, podpalając na scenie. Przez 20 lat była w posiadaniu perkusisty Mitcha Mitchella, współpracującego z grupą Jimi Hendrix Experience. Obecnie jej właścicielem (od 1998 roku) jest Paul Allen – amerykański biznesmen, współzałożyciel Microsoftu, przez długie lata prawa ręka Billa Gatesa. Gitara stanowi jeden z głównych elementów jego kolekcji licznych pamiątek po Hendriksie – swoim muzycznym idolu (krezusowi zdarzyło się nawet publicznie wykonywać utwory słynnego muzyka). Nie wiadomo dokładnie, ile instrument kosztował amerykańskiego bogacza. Mówi się, że cena waha się pomiędzy 1,3 a 2,2 mln $. Taka rozpiętość, wobec majątku sięgającego ponad 13 mld $, nie ma znaczenia dla głównego zainteresowanego. Warto wspomnieć, że inny Stratocaster Hendrixa, podpalony na koncercie w Londynie, osiągnął wartość 500 tys. $.
Słynny Stratocaster Erica Claptona. Ulubiony instrument muzyka. Historia tej niezwykłej gitary zaczyna się w roku 1970. Clapton w sklepie muzycznym w Nashville kupuje 6 używanych Stratocasterów z końcówki lat 50-tych, płacąc po 100 $ za sztukę. Po powrocie do Anglii trzy z nich oddaje przyjaciołom: George’owi Harrisonowi, Steve’owi Winwoodowi i Pete’owi Townshendowi. Pozostałe rozłożył na czynniki pierwsze, powybierał najlepsze jego zdaniem części i złożył z nich jeden instrument. Gitara, która swoją nazwę jak nietrudno się domyślić zawdzięcza czarnemu korpusowi, wiernie służyła muzykowi przez 12 lat (1973–1985), będąc jego podstawowym instrumentem. W 2004 roku Clapton organizujący aukcje swoich instrumentów na cele charytatywne (na rzecz ośrodka walki z nałogami Crossroads Medical Center), wystawił „Blackie” na sprzedaż. Nowy nabywca zapłacił za niemal milion dolarów (dokładnie 959 500). W 2006 roku Custom Shop Fender wypuścił na rynek model o nazwie Blackie Tribute Strat. To limitowana seria instrumentów będących wiernym odwzorowaniem oryginalnej „Blackie” (idealnie odwzorowane przetarcia gryfu, rysy lakieru czy przypalona papierosami główka).
Washburn Hawk 22 to jedna z siedmiu gitar używanych przez Boba Marleya. 21 listopada 1971 r., po koncercie w Vancouver, muzyk wręczył tę gitarę swojemu technicznemu Gary’emu Carlsenowi, mówiąc: „Weź to, zrozumiesz później”. Chyba zrozumiał, bo założył organizację charytatywną Różne Podróże, Jeden Cel, która organizuje loterie fantów, umożliwiające jej zbieranie funduszy na dobroczynne cele. Gitara Marleya to rokrocznie główna nagroda. Instrument znajduje się na liście dziedzictwa narodowego Jamajki. Ciekawostką jest fakt, że w znanych mi częściach Internetu nie ma nigdzie zdjęcia muzyka z tym egzemplarzem gitary…
Gibson ES0335 (Electric Spanish) to gitara szczególnie upodobana przez muzyków jazzowych i bluesowych. Najsłynniejszym chyba użytkownikiem tego modelu jest B.B. King („Lucille”). Także Eric Clapton miał w swoim „arsenale” taki instrument – używał go w okolicach roku 1964, kiedy to nagrany został debiutancki album jego zespołu, The Yardbirds. Omawiany egzemplarz wylicytowano na rzecz omawianego wcześniej Crossroads Center za 847,5 tys. $. Warto wspomnieć o pozostałych lukratywnych aukcjach gitar Claptona: Fender Stratocaster Gold Lear sprzedany został za 455,55 tys. $, a akustyczna Martin&Co. Z 1939 roku za 791,5 tys. $ - aby zbytnio nie claptonizować tego zestawienia, nie poświęcamy im odrębnych postów.
Słynny Stevie Ray Vaughn, którego talentowi dorównywał chyba tylko zamiłowaniu do używek, otrzymał ten piętnastoletni wówczas instrument w 1980 od swojej żony Leonory, jako prezent urodzinowy. Artysta nazwał instrument „Lenny”, na cześć drugiej połówki. Był jednym z ważniejszych narzędzi pracy SRV. W 2004 roku sprzedano go na aukcji charytatywnej (na rzecz Crossroads Center Erica Claptona) za 623,5tys. $. Właścicielem została sieć sklepów gitarowych Guitar Center.
Gitara używana przez George’a Harrisona i Paula Lennona w latach 1966–1969. Harrison korzystał z niej podczas nagrywania i trasy koncertowej albumu Revolver, Lennonowi posłużyła do nagrania „Białego” albumu. Beatlesi podarowali instrument niejakiemu George’owi Peterowi z zespołu Ham of Badfinger. Po jego śmierci instrument zlicytowano. W 2004 roku nieznany nabywca zapłacił zań 570 tys. $.
Prototyp Fendera Telecastera – jednego z najważniejszych modeli gitar w historii muzyki. To na takich gitarach grali później Kurt Cobain z Nirvany i Keith Richards z Rolling Stones. Wyprodukowany przez Leo Fendera w 1949 roku egzemplarz to kamień milowy w historii muzyki gitarowej. W 1994 roku prototyp sprzedano prywatnemu kolekcjonerowi za 375 tys. $. Nigdy wcześniej nikt nie zapłacił takiej sumy za gitarę.
gadzetomania.pl