
Wrony pracowały całą noc, rozmontowując, a później ponownie składając, samochód mężczyzny.
Przed świtem
usadowił się na dachu jego domu, będąc w idealnym stanie. Mężczyzna
wiedział, by się
nie denerwować.
Podszedł, gwiżdżąc, do krawężnika, wsiadł do wyimaginowanego samochodu,
wydał kilka
dźwięków silnika i pojechał do pracy. Gdy spał tej nocy, wrony
kontratakowały. Mężczyzna
był bardziej roztrzepany niż samochód, a one sprzeczały się o to, co się tam działo.
Następnego ranka,
sąsiedzi uznali, że to najdziwniejsza rzecz. Auto na dachu, radio
głośno grało. Mężczyzna
podpierał się za kierownicą, ramię zakończone stopą dyndało beztrosko z okna.
Tyłek na miejscu twarzy, sportowe okulary słoneczne, wpatrujące się w bezkresne niebieskie niebo.
Autor:
Brian Barker /Tłumaczenie: Maciej Sołtysik
Dział:
Polub Plportal.pl: