Top Gun – kultura i prawdziwość filmu

Reklama

śr., 06/08/2022 - 13:55 -- MagdalenaL

Sukces filmu jest godny uwagi, ale Stany Zjednoczone potrzebują więcej pilotów z prawdziwego zdarzenia.

Top Gun: Maverick pobił rekordy sprzedaży kasowej w weekend Dnia Pamięci i warto zadać sobie pytanie dlaczego. Czy to może być fenomen rozrywkowy, który mówi coś większego o obecnym momencie w amerykańskiej kulturze?

Bez wątpienia wielu widzów przyszło zobaczyć Toma Cruise'a, który gra pilota myśliwca Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych Pete'a "Mavericka" Mitchella, podobnie jak w oryginalnym Top Gun z 1986 roku. Jednak weekend ukazania się filmu okazał się lepszy od innych hitów Cruise'a, takich jak Mission: Impossible. Nie jest łatwo wylądować sequelem ponad trzy dekady po pierwszym filmie.

Maverick szkoli pilotów myśliwców do misji przeciwko niezidentyfikowanemu wrogowi, mimo że dziennik donosi jakoby film, stracił chińskiego inwestora, z powodu proamerykańskiego nastawienia. Twórcy filmu, podobno po długiej debacie, nie zdecydowali się na usunięcie tajwańskich i japońskich flag z kurtki Mavericka. Jak na niskie standardy Hollywood, które zazwyczaj jest gotowe udobruchać Partię Komunistyczną w poszukiwaniu chińskiej kasy, można to uznać za odwagę.

Film przyciąga do kin nieco starszych widzów po długiej nieobecności w kinach, ale miejmy nadzieję, że ten utwór pochwalny na cześć lotnictwa myśliwskiego przemówi do wyobraźni młodszych Amerykanów. Od lat Marynarka Wojenna i Siły Powietrzne cierpią na brak pilotów myśliwskich. Sytuacja wygląda jeszcze gorzej w przypadku członków służby, takich jak doświadczeni pracownicy obsługi technicznej.

Tylko około jednej czwartej młodych Amerykanów spełnia obecne standardy kwalifikujące do zaciągnięcia się do wojska, a jeszcze mniej jest zainteresowanych. „Mówiąc wprost, obawiam się, że jesteśmy w początkowej fazie długoterminowego zagrożenia dla sił ochotniczych”, powiedział republikanin z Karoliny Północnej, senator Thom Tillis, podczas kwietniowego przesłuchania w Kongresie. Nazwijmy to autostradą do strefy zagrożenia dla bezpieczeństwa USA.

Znana obsada i sceny akcji mogą w dużej mierze tłumaczyć sukces Top Gun, ale mimo to warto zauważyć, jak wielu Amerykanów przychodzi na film waloryzujący wojsko. Postępowe wykłady o USA jako rasistowskim i złym społeczeństwie będą się powtarzać, ale to budujące, że publiczność nadal wiwatuje, gdy amerykańscy lotnicy likwidują złoczyńców.

Autor: 
Autor: The Editorial Board Tłumaczenie: Klaudia Bredlak
Polub Plportal.pl:

Reklama