Lee Jung-jae, gwiazda „Squid Game”, debiutuje jako reżyser w Cannes

Reklama

wt., 05/31/2022 - 20:44 -- MagdalenaL

Lee Jung-jea, wielokrotnie nagradzany gwiazdor serialu Netflixa „Squid Game”, spędził lata nad koreańskim thrillerem szpiegowskim „Hunt”, którego akcja rozgrywa się w latach 80., zanim zdecydował się go wyreżyserować. Zrobił to trochę niechętnie, nie mając wielkich planów na kontynuowanie kariery filmowej. Lee miał jednak wizję tego, czym mógłby być ten film i gdzie mógłby mieć swoją premierę.

 

„Zanim podjąłem decyzję o reżyserii, myślałem, że chcę po prostu zrobić bardzo zabawny film”-mówi Lee. „Po tym, jak wziąłem go w swoje ręce i sam zacząłem pisać scenariusz, zapragnąłem pojechać do Cannes. Ponieważ chciałem pojechać do Cannes, musiałem znaleźć temat, który przemówiłby do globalnej publiczności”.

 

Niewielu aktorów wie więcej niż Lee na temat przykuwania uwagi globalnej publiczności. 49-letni Lee, który jest już jedną z największych koreańskich gwiazd filmowych, znajduje się w samym centrum fenomenu „Squid Game”, grając główną rolę w dystopijnym serialu, który- z napisami i wszystkimi innymi elementami- stał się najczęściej oglądanym programem Netlixa w około 90 krajach.

 

Teraz Lee przyjechał do Cannes na premierę filmu „Hunt”, który jest wyświetlany w sekcji o północy i jest przymierzany do międzynarodowej dystrybucji. Film będzie sprawdzianem tego, jak daleko Lee może posunąć się w swojej i tak nieograniczonej karierze. Na początku tego roku Lee podpisał kontrakt z hollywoodzką agencją CAA. Przyznaje też, że ma hollywoodzie ambicje.

 

„Praca w Hollywood z pewnością byłaby dla mnie dobrym doświadczniem”-powiedział Lee w wywiadzie udzielonym w Cannes na krótko przed premierą „Hunt”. „Gdyby była dla mnie odpowiednia postać, na pewno bym do niej dołączył. Obecnie jednak mam wrażenie, że światowa publiczność oczekuje więcej koreańskich treści oraz programów telewizyjnych i filmów wyprodukowanych w Korei. Może wydawać się to trochę chciwe, ale gdyby w Hollywood była dla mnie jakaś rola, to na pewno też bym ją chciał zagrać”.

 

Nawet jeśli awans Lee do roli coraz bardziej znanego na całym świecie aktora uosabia popkulturową potęgę Korei, to akcja jego filmu rozgrywa się we wcześniejszym, mniej harmonijnym rozdziale koreańskiej historii. Akcja „Hunt” rozgrywa się kilka lat po tym, jak prezydent Korei Południowej Park Chung-hee został zamordowany w 1979 roku przez szefa Koreańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej, a zamach stanu zapoczątkował dyktaturę Chun Doo-hwana. „Hunt” jest luźno inspirowane zamachem na prezydenta przeprowadzonym w 1983 r. przez Korę Północą.

 

„W latach 80. w Korei nastąpił najszybszy wzrost gospodarczy w historii”-mówi Lee. „Ale demokracja nie rozwijała się tak bardzo, ponieważ panowała dyktatura wojskowa, a media były pod pełną kontrolą rządu. Wiele słyszałem od starszego pokolenia i moich rodziców na temat kontroli rządu. Sam też byłem świadkiem protestów na uczelniach”.

 

„Hunt” to trzymająca w napięciu historia pary agentów (jednego z nich gra Lee, drugiego Jung Woo-sung), którzy mają za zadanie odkryć północnokoreańskiego kreta w agencji. Lee-nie poprzestając na skromnym debiucie reżyserskim- udowadnia, że potrafi zręcznie montować zakrojone na szeroką skalę sekwencje akcji i prowadzić gęstą fabułę, utrzymując przy tym napięcie.

 

„Wiele osób mówiło mi, że powinienem zmienić ustawienie na obecne”-powiedział Lee, mówiąc przez tłumacza. „Jednak w latach 80. istniała duża kontrola informacji i ludzie starali się czerpać korzyści z fałszywych informacji i dezinformacji. Myślę, że to zjawisko nadal istnieje w 2022 roku. Nadal istnieją grupy, które próbują czerpać korzyści z kontroli informacji i propagandy”.

 

„Żyjemy teraz w globalnym, połączonym świcie”-dodaje. „Nie ma między nami żadnych silosów. Jeśli pojawia się jakiś problem lub zagadnienie, wszyscy musimy nad nim pracować, aby je przezwyciężyć”.

 

Zachodni dziennikarze często pytają Lee o to, jak zmieniło się jego życie od „Squid Game”. Niewiele wiedzą o tym, że przez prawie trzy dekady był główną gwiazdą koreańskich filmów, takich jak „An Affair”, „New World” czy „The Housemaid”.

 

Lee śmieje się. „To naturalne, bo wielu ludzi na Zachodzie mogło mnie nie znać przed »Squid Game«”.

 

To się jednak szybko zmienia. Lee powróci w drugim sezonie „Squid Game”, którego twórca serialu, Hwang Dong-hyuk, powiedział niedawno, że należy się go spodziewać w 2023 lub 2024 roku. Pierwszy sezon doprowadził do tego, że Lee został pierwszym azjatyckim aktorem, który zdobył nagrodę Screen Actors Guild Award dla najlepszego wykonawcy męskiego. Lee był tak zaskoczony, że nie zdążył wyciągnąć z kieszeni napisanej przez siebie przemowy.

 

„To wciąż-mówi Lee, uśmiechając się i kręcąc głową- wydaje mi się snem”.

Autor: 
Autor: Jake Coyle; Tłumaczenie: Karolina Bejma
Źródło: 

'Squid Game' star Lee Jung-jae debuts as director in Cannes | AP News

Polub Plportal.pl:

Reklama