
Źródło zdjęcia: https://static.cdn.cadena3.com/admin/playerswf/fotos/ARCHI_889451.jpg
Klasyk Goerge'a Orwella „Rok 1984” zostanie napisany ponownie, tym razem z feministycznej perspektywy przez amerykańską pisarkę Sandrę Newman. Autorka przedstawi historię z punktu widzenia kochanki Winstona Smitha – Julii.
„Był jasny, zimny dzień kwietniowy i zegary biły trzynastą”, tak zaczyna się powieść Orwella. To zdanie jest jednym z najsłynniejszych wersów w literaturze.
Źródło obrazu: https://images-na.ssl-images-amazon.com/images/I/81ZVmNRdoRL.jpg
Historia „Roku 1984” toczy się w dystopijnej przyszłości, w której Wielka Brytania, znana jako Główna Strefa Powietrzna, jest częścią totalitarnego państwa Oceanii.
Tajemniczy Wielki Brat sprawuje najwyższą władzę, a Policja Myśli niszczy każdy rodzaj indywidualizmu.
Główny bohater, Winston Smith, pracuje w Ministerstwie Prawdy, przepisując historię, aby pasowała do poglądów nowego totalitaryzmu. Rozpoczyna też zakazany romans z Julią, która pracuje w Departamencie Literatury.
Jednakże w pewnym momencie oboje zostają schwytani i wysyłani na reedukację do pokoju 101.
W nowej wersji Sandry Newman (która ma się nazywać „Julia”), wydarzenia „Roku 1984" są pokazane z punktu widzenia kobiety.
„To człowiek z Ministerstwa nieświadomie zaczął to wszystko swoim prymitywnym i ponurym sposobem myślenia. To było to, co Syme nazwał „Starą nędzą” — pisze Newman.
„Towarzysz Smith – tak się nazywał naprawdę, chociaż jakoś „towarzysz” nigdy do niego nie pasował. Oczywiście, jeśli czułeś się głupio, nazywając tak kogoś, lepiej w ogóle z nim nie rozmawiaj” – kontynuuje.
Wydawnictwo Granta poinformowało, jak będzie wyglądała nowa wersja, której główna bohaterka (a więc i jej perspektywa) jest znacznie bardziej obojętna, niż jej odpowiednik w pierwowzorze.
Powiedzieli, że Julia rozumie świat Oceanii „znacznie lepiej niż Winston i jest dosyć szczęśliwa ze swojego życia”.
Jak ujął to Orwell w „Roku 1984”, „była w pewnym sensie o wiele bystrzejsza od Winstona i znacznie mniej podatna na propagandę Partii. Kwestionowała jej poglądy tylko wtedy, gdy w jakiś sposób dotykały one jej własnego życia. Często była skłonna zaakceptować rozpowszechniane mity dlatego, że różnica między prawdą a fałszem nie wydawała jej się ważna”.
„Nigdy nie znała innego świata i dopóki nie spotkała Winstona, nigdy sobie nie wyobrażała żadnego. Byłą oportunistką, w nic nie wierzyła i w ogóle nie interesowała ją polityka. Regularnie łamała zasady, ale w razie potrzeby współpracowała z reżimem. Była idealną obywatelką Oceanii ” – powiedział Granta.
„Ale kiedy pewnego dnia, idąc długim korytarzem w stronę Winstona Smitha, pod wpływem impulsu wręcza mu notatkę, potencjalnie samobójczy gest, zdaje sobie sprawę, że traci kontrolę i nie może już bezpiecznie poruszać się po swoim świecie”.
Spadkobiercy Orwella (którego prawdziwe nazwisko brzmiało Eric Blair) wyrazili aprobatę dla projektu, mówiąc, że „szukali od jakiegoś czasu” osoby, która opowiedziałaby historię kochanki Smitha i że Newman, która została wcześniej nominowana do Nagrody Guardian Women's „okazała się doskonała”.
W powieści Orwella pozostały dwa pytania bez odpowiedzi: co Julia widzi w Winstonie i jak przebija się przez partyjną hierarchię. Sandra zagłębia się w świat tego Wielkiego Brata w całkiem przystępny sposób, który jest wierny oryginałowi, ale także oferuje zupełnie inną narrację, która ją od niego odróżnia” – powiedział wykonawca testamentu, Bill Hamilton.
„Dla milionów czytelników, którzy wychowali się na „Roku 1984" Orwella, będzie to prowokująca i satysfakcjonująca wersja tej książki” – dodał.