Zdjęcie: flickr
Literatura postkolonialna to zjawisko złożone, wielowarstwowe i ciągle badane. Sam termin „postkolonialny" podlega już wielu dyskusjom oraz krytykom podejmowanym przez teoretyków literatury. Przedrostek „post" jest kwestią sporną, gdyż trudno określić tak naprawdę, kiedy zaczyna się i kończy kolonializm.
Postkolonialny, czyli okres po kolonizacji, może sygnalizować utrzymujący się wpływ kolonizacji, w różnych okresach czasu i regionach geograficznych. Literatura postkolonialna występuje zatem na wszystkich kontynentach prócz Antarktydy. Porusza ona problemy i skutki dekolonizacji kraju, zwłaszcza kwestie związane z polityczną i kulturową niepodległością ludzi, wcześniej podporządkowanym kolonizatorom. Elleke Boehmer teoretyzuje postkolonialną literaturę jako „każdą literaturę odzwierciedlającą systematyczny proces kulturowej dominacji i kontestująca imperialną percepcję kolonizowanych ludzi”. Inna z kolei teoria odnosi się do roli literatury postkolonialnej w utrwalaniu, pochwalaniu i usprawiedliwianiu imperializmu kulturowego. Studiom postkolonialnym podlegają też takie tematy jak kolonializm i jego wpływ na zjawiska takie jak np. rasizm, feminizm, anarchizm, imperializm kulturowy i neokolonializm. Ważnym i zarazem frapującym wątkiem jest także powiązanie, przenikanie się, nakładanie literatury migracyjnej oraz postkolonialnej.
Historia kolonialna przebiegała w kilku fazach zbiegających się niekiedy w czasie i miała bardzo poważne konsekwencje dla wielu społeczeństw i kultur.
Kolonializm europejski składał się na m.in. ekspansję Hiszpanii i Portugalii w XV w., kolonizację brytyjską, francuską, holenderską i niemiecką, trwającą od XVI do XVIII w., ruchy niepodległościowe Azji, Afryki, Karaibów w połowie XX w., a także trudny do określenia postkolonialny status kolonii osadniczych Australii, Kanady czy kolonii przedkolonialnych, jak Irlandia. Znaczyło to nie tylko ekonomiczną eksploatację wspierającą polityczną hegemonię, lecz także proces kulturowej kolonizacji, kontroli każdej sfery życia podbijanej ludności. Zagraniczni administratorzy rządzący terytorium w imię swoich interesów czerpali korzyści z ludzi i zasobów skolonizowanego regionu. Wszystkie wprowadzane tam zmiany stanowiły strategię, manipulacje, propagandę stosowaną wobec rdzennej ludności, by wzbudzić w niej poczucie niższości, by zarzuciła swoją tradycje i przyjęła normy „lepszych”, europejskich wzorców kulturowych. Ludność etniczną przesiedlano, odrywano od korzeni tradycji i upadlano, sprowadzając do roli niewolników lub taniej siły roboczej, kalecząc psychikę. Migracje ludności i mieszanie się grup etnicznych prowadziło do konfliktów międzyrasowych oraz mieszania się ras, co tworzyło też hybrydowe tożsamości i prowadziło do stanu nieokreśloności kulturowej.
Relacja między literaturą a historycznym zjawiskiem imperializmu stanowi długotrwały i złożony proces.
Formy narracyjne są tu kluczowe. Kolonizatorzy wykorzystywali również literaturę do utrwalania i propagowania Zachodniej kultury i ideologii w koloniach, a tym samym też do wywierania wpływu na ich obywatelach. Początkowo używano określenia „literatura wspólnoty” dla pisma w języku angielskim, krajów należących do Wspólnoty Brytyjskiej. Dotyczyło to literatury brytyjskiej lub częściej anglojęzycznej literatury powstającej w brytyjskich koloniach, a także tekstów w języku angielskim o spuściźnie kolonializmu. Powstawały też inne określania dla anglojęzycznych zbiorów piśmiennictwa byłych kolonii brytyjskich, np. literatura australijska lub kanadyjska. Terminy takie jak: „Literatura angielska inna niż brytyjska i amerykańska”, „Nowe literatury w języku angielskim”, „Literatura międzynarodowa w języku angielskim” i „Literatury świata”, zostały odrzucone ze względu na niedokładność w określeniu ogromnego zbioru pism kolonii z różnych okresów.
Początkowo, literackie przekazy o kolonialnych doświadczeniach ludności etnicznej, intelektualistów Trzeciego Świata, były blokowane przez władze.
W następstwie II wojny światowej, mocarstwa kolonialne zostały zmuszone do odwrotu. Prawie wszystkie kolonie uzyskały niepodległość, wchodząc w stosunki postkolonialne i neokolonialne. Odzyskiwanie autonomicznej stabilności ekonomicznej oraz odkrywanie na nowo potencjału politycznego, społecznego i kulturowego były bardzo trudne do realizacji. Utrzymujący się efekt kolonizacji kulturowej uniemożliwiał działania postkolonialnych społeczeństw niezależnie od dawnych lub nowopowstałych potęg gospodarczych. Ekonomiczna i intelektualna zależność krajów Trzeciego Świata (krajów postkolonialnych) od Zachodu, czyniła ich podatnymi na wpływy neokolonializmu. Postkolonializm i neokolonializm kontynuowały lub zmieniały relacje i ideologie kolonializmu, uzasadniając jego kontynuację rozwojem.
Dekolonizujące się elity walczące o swą niepodległość wyrażały protest, początkowo przez zawłaszczenie języka i literackich form kolonizatorów.
Coraz wyraźniej postrzegane koncepcje granicy i pogranicza pociągnęły za sobą konsekwencje w postrzeganiu tego co swoje i obce, co uwidoczniło się też w literaturze. Ciągła krytyka Zachodu, badanie rdzennych sposobów poznania oraz pojawienie się narodowego, postkolonialnego pisarstwa etnicznej ludności, przyczyniło się do odzyskiwania i ponownego zamanifestowania tożsamości. Dominującym gatunkiem literackim wśród większości pisarzy postkolonialnych stała się powieść. Mimetyczny charakter tego gatunku, z jego wyrazistym przekazem rzeczywistości, był elementarny w procesie odradzania się tożsamości i historii kolonizowanych regionów. Świadome korzystanie z tego gatunku, z zachodnich kanonów literatury, miało na celu zachwianie ich struktur formalnych i tematycznych, przeprowadzenie subtelnej polemiki z tematyką oryginalnych dzieł oraz toczenie dialogu z dawnymi metropoliami. Postkolonialną powieść określa również jej wieloaspektowy charakter polityczno-ekonomiczny, kulturowy i psychologiczny. Pisarze postkolonialni próbowali ze swojej tragicznej historii uczynić kulturowy kapitał i atut.
Współcześnie, niezależnie od procesów powstających przez globalne systemy czy antyglobalistyczne ruchy, można dostrzec wyraźną tendencje do syntezy treści i form literatury, uniwersalizację języka angielskiego, hybrydowość, stosowanie nowych wzorców wielotorowego, wielokulturowego odbioru rzeczywistości.
Widoczne jest to przede wszystkim w powieści realistycznej, która jednocześnie nie podlega jej tradycyjnym wzorom. Współczesna literatura anglojęzyczna, jej wielokulturowość, która jest w nią wpisana, ułatwia odbudowywanie wielotypowego obrazu twórczości literackiej pisarzy-migrantów, dziedziców wielkich nieanglojęzycznych kultur Zachodu i Wschodu. Multikulturalizm (wielokulturowość), w którym funkcjonujemy dzisiaj, występujący m.in. u współczesnych pisarzy-multikuralistów, przyczynia się do powstawania nowych odmian gatunku powieściowego. Są to m.in. modele narracyjnych, narodowych epopei (wymyślonych biografii, postmodernistycznych narracji), gdzie podstawą jest międzykulturowa spuścizna - mity, tradycje, obyczaje, stereotypy.
Literatura postkolonialna dostarcza wielotorowych interpretacji terminów, jak np. kanon, tradycja, literatura powszechna, światowa itp. Daje również powód do dyskusji nad zrozumieniem świata, nad kolonializmem i aspektami z nim związanymi, oraz nad imperializmem kulturowym w dzisiejszym kontekście. Literatura postkolonialna konfrontuje się również ze sposobem rozumienia świata, z egzystencjonalnymi pytaniami o granice, o tradycje i tożsamość, o to co swoje i obce.
Źródła/inspiracje:
https://revistes.ub.edu/index.php/AFLM/article/download/9753/12587