
David Bailey mówi, że demencja „nie wydaje się mieć żadnego wpływu na moją pracę” (zdj.Richard Young/Rex/Shutterstock)
David Bailey ujawnił, że cierpi na demencję, jest to stan ograniczający życie, który brytyjski fotograf określił jako nudę.
Przemawiając do Timesa, Bailey, 83, powiedział: "Mam demencję naczyniową. Zdiagnozowano ją u mnie jakieś trzy lata temu.
"To cholerna nuda, ale to jedna z tych rzeczy. Pod pewnymi względami to dobrze: mogę zobaczyć film i zapomnieć o nim, a następnie cieszyć się nim ponownie dwa lata później. I wydaje się, że nie wpływa to w ogóle na moją pracę".
Demencja naczyniowa jest drugą najczęstszą formą demencji po chorobie Alzheimera i szacuje się, że dotyka około 150 000 osób w Wielkiej Brytanii. Jest to spowodowane zmniejszonym przepływem krwi do mózgu, a objawy obejmują dezorientację, powolne myślenie i zmiany nastroju lub zachowania, według NHS.
British Heart Foundation twierdzi, że osoby cierpiące na tę chorobę żyją średnio pięć lat po rozpoznaniu objawów.
Pomimo choroby, Bailey pozostaje zajęty wieloma projektami, a podczas pandemii spędzał czas na malowaniu w swoich domach w Londynie i Devon.
"Wykorzystuje każdy dzień jak najlepiej, bo jutra może nie być" - powiedział Bailey, który jest żonaty ze swoją czwartą żoną, modelką Catherine Dyer, od 35 lat, a od prawie 50 nie pije i nie pali.
"Catherine i ja jesteśmy razem od 40 lat. To kawał czasu. Zwłaszcza, gdy ma się w pamięci tylko trzy miesiące" - powiedział.
Po podróżach do odległych zakątków Indii, Afganistanu i Papui Nowej Gwinei do lat 70-tych, Bailey powiedział: "Zdałem sobie sprawę, że jestem stary dopiero kilka lat temu i był to dla mnie wielki szok. Kurcze, mam już osiemdziesiąt trzy lata."